Komentarz teleinformatyka zbitki WBI

Walka o informatykę na uczelniach technicznych

data wpisu: 2018.07.12 | data publikacji: 2018.08.09

Zastanowiam się czy nie przywrócić na mojej witrynie czarnego koloru w podkładzie tematu: Skandal w Informatyce. Tracimy bowiem prawie 50-letni dorobek rozwoju dyscypliny i nauczania informatyki na uczelniach technicznych.


 

Nowe Rozporządzenie o dyscyplinach

Nowy projekt z dnia 31 lipca 2018 r. Rozporządzenia Ministra nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie dziedzin nauki i dyscyplin naukowych oraz dyscyplin artystycznych, mający wejść w życie od 1 października 2018 r. proponuje w dziedzinie nauk inżynieryjnych i technicznych dyscyplinę: informatyka stosowana

Zapraszam do samodzielnego zapoznania się z tym dokumentem udostępnionym na witrynie Rządowego Centrum Legislacyjnego do konsultacji.

Przy okazji przypominam, że Ustawa - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, zwana Konstytucją Nauki została 1 sierpnia 2018 roku została już podpisana przez Prezydenta RP.

Poniżej przedstawiam fragmenty z projektu tego Rozporządzenia:

1. W tabeli: KLASYFIKACJA DZIEDZIN NAUKI I DYSCYPLIN NAUKOWYCH ORAZ DYSCYPLIN ARTYSTYCZNYCH znajdujemy (wybrane fragmenty):

 

Dziedzina nauki/sztuki Dyscyplina naukowa/artystyczna
2 Dziedzina nauk inżynieryjnych i technicznych 2) biotechnologia
3) elektrotechnika i elektronika
4) informatyka stosowana
9) inżynieria medyczna
10) ochrona środowiska, górnictwo i energetyka
6 Dziedzina nauk ścisłych i przyrodniczych 1) informatyka
2) matematyka

2. W UZASADNIENIU odnajdujemy między innymi następujące ciekawe stwierdzenia:

(…) Zaproponowana w projekcie klasyfikacja została opracowana w oparciu o propozycję przygotowaną przez przedstawicieli Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów, Komitetu Polityki Naukowej, Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Komitetu Ewaluacji Jednostek Naukowych.

(…) Zgodnie z wytyczną do wydania rozporządzenia opiera się ono na systematyce dziedzin nauki i dyscyplin naukowych przyjętej przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w której wyodrębniono 42 dyscypliny naukowe.

(…) Jednakże ze względu na dodatkowe aspekty wskazane w upoważnieniu do wydania rozporządzenia, tj. bezpieczeństwo państwa, konieczność dochowania zobowiązań międzynarodowych Rzeczypospolitej Polskiej oraz cele, których realizacji służy klasyfikacja, nie jest możliwa transpozycja klasyfikacji OECD do polskiego porządku prawnego w niezmienionej postaci. Mając na względzie powyższe, w klasyfikacji proponowanej w projekcie rozporządzenia uwzględnia się w szczególności wyodrębnienie: 1) dyscypliny nauki o bezpieczeństwie w dziedzinie nauk społecznych (aspekt bezpieczeństwa państwa); 2) dziedziny nauk teologicznych; 3) dziedziny sztuki i dyscyplin artystycznych (twórczość artystyczna, zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, stanowi działalność naukową).

(…) Należy jednocześnie zwrócić uwagę, że wszystkie obecne dyscypliny naukowe i artystyczne zostaną uwzględnione w ramach nowego podziału, a prowadzenie kształcenia czy działalności badawczej związanej z jakąkolwiek dotychczasową dyscypliną nie będzie dyskryminowane z powodu wprowadzenia nowej klasyfikacji.

3. (…) Zależności między proponowaną klasyfikacją a obecnie obwiązującym wykazem i systematyką OECD przedstawiono w poniższej tabeli (tutaj tylko wybrane fragmenty).

Dziedziny i dyscypliny w projektowanym rozporządzeniu Dotychczasowe dyscypliny oraz dziedziny, w których nie wyodrębniono dyscyplin Dyscypliny w klasyfikacji OECD
biotechnologia biotechnologia (dziedzina nauk technicznych) biotechnologia przemysłowa; biotechnologia środowiskowa
elektrotechnika i elektronika automatyka i robotyka; elektronika; elektrotechnika; telekomunikacja elektrotechnika, elektronika i inżynieria informatyczna (w zakresie elektrotechniki i elektroniki)
informatyka stosowana informatyka (dziedzina nauk technicznych) elektrotechnika, elektronika i inżynieria informatyczna (w zakresie inżynierii informatycznej / informatyki stosowanej)
informatyka informatyka (dziedzina nauk matematycznych) nauki o komputerach i informatyka;
matematyka matematyka matematyka

 


 

Mój komentarz

Wprowadzenie kierunku informatyka stosowana na uczelniach technicznych było dyskutowane w środowisku wiele lat temu. O samej istocie kierunku informatyki stosowanej najlepiej jest dowiedzieć się od inicjatora jej powołania – prof. Ryszarda Tadeusiewicza (np. tutaj )  )

Ale nigdy nie była to propozycja zamiast kierunku informatyka (techniczna), ale jako dodatkowy kierunek wprowadzający informatykę w innych dyscyplinach. Dzisiaj na wielu uczelniach technicznych obok kierunku informatyka prowadzonego przez instytuty i wydziały informatyczne na innych wydziałach istnieją prowadzone przez instytuty nieinformatyczne kierunki informatyka stosowana na studiach dziennych, wieczorowych lub podyplomowych.

Dlatego też wprowadzona w tym projekcie rozporządzenia dyscyplina informatyka stosowana zamiast przywrócenia informatyki (technicznej) nie może być zaakceptowana, gdyż eliminuje prace badawcze oraz dydaktykę w zakresie pełnej tematyki informatyki ukierunkowanej na inżynierię sprzętu cyfrowego, techniki informacyjne oraz inżynierię oprogramowania. Tym samym instytuty informatyki staną się niepotrzebne, a ich kadra będzie musiała przenieść się na uniwersytety – jeżeli ich tam przyjmą.

Ciekawy jest przy tym opis kierunku informatyka w dziedzinie nauk ścisłych i przyrodniczych – jako dyscypliny OECD – nauki o komputerach i informatyka. Oznacza to posługiwanie się komputerem jak jakimś skądś pojawiającym się przedmiotem, którego obsługi trzeba się nauczyć aby go formalnie opisać a potem oprogramować. Rzeczywiście w Europie można domniemywać, że te przedmioty projektowane w USA a produkowane w Chinach, nie muszą być przez nas (kolejne roczniki absolwentów informatyki uniwersyteckiej) projektowane. Nasi informatycy, albo inżynierowie informatycy z uniwersytetów nie muszą mieć wiedzy o projektowaniu sprzętu cyfrowego, bo i tak nie ma w Europie szans na jego produkcję. Nie wiem kto o tym zdecydował, ale miał chyba słabe pojęcie o istnieniu tysięcy sterowników w systemach wbudowanych (z czasem podłączanych do internetu – jako Internetu Rzeczy), które mogą być również w Polsce produkowane.

Rozporządzenie odwołując się do klasyfikacji OECD, jako źródła proponowanej listy dyscyplin odwołuje się de’facto do dokumentu OECD: REVISED FIELD OF SCIENCE AND TECHNOLOGY (FOS) CLASSIFICATION IN THE FRASCATI MANUAL (26-feb-2007) , który jest z 2007 roku aktualizujący dokument z 2004 roku poprzez dodanie biotechnologii i nanotechnologii.

W dokumencie tym mamy między innymi dyscyplinę:

2.2 Electrical engineering, Electronic engineering, Information engineering Electrical and electronic engineering; Robotics and automatic control; Automation and control systems; Communication engineering and systems; telecommunications; Computer hardware and architecture;

która na język polski została przetłumaczona jako:

Elektrotechnika, elektronika, inżynieria informatyczna:

gdzie tłumaczenie information engineering powinno być przetłumaczone na inżynieria informacji (wystarczy trochę „pogrzebać” w Wikipedii). Jest jeszcze nieco inne tłumaczenie z podręcznika Frascati 2002 (wydanego przez MNiSW ) :

Inżynieria elektryczna, elektronika [inżynieria elektryczna, elektronika, inżynieria i systemy łączności, inżynieria informatyczna (tylko sprzęt komputerowy) oraz inne dyscypliny pokrewne]

Dziwnym jest tutaj tłumaczenie inżynieria elektryczna ale już nie elektroniczna a tylko elektronika i ciekawe jak sobie ten ktoś wyobrażał inżynierię informatyczną (powinno być informacyjną) tylko w zakresie sprzętu komputerowego.

I wreszcie istotna uwaga podsumowująca. Klasyfikacja OECD, do której odwołuje się ustawa

Art. 5.3. Minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego i nauki określi, w drodze rozporządzenia, klasyfikację dziedzin nauki i dyscyplin naukowych oraz dyscyplin artystycznych, mając na uwadze systematykę dziedzin i dyscyplin przyjętą przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), bezpieczeństwo państwa, konieczność dochowania zobowiązań międzynarodowych Rzeczypospolitej Polskiej oraz cele, których realizacji służy klasyfikacja.

należy domniemywać, że chodzi o dokument (Frascati) z 2009 roku będący aktualizacją dokumentu z 2004 roku. Oznacza to, że zmiany w technice i technologii (ograniczmy się tylko do elektroniki, telekomunikacji i informatyki) jakie się dokonały w ostatnich 10 latach pozostały NIEZAUWAŻONE [piszę to dużymi literami aby to było przynajmniej tutaj zauważone]. I jak ma to być postrzegane, gdy zapisy te mają decydować o rozwoju szkolnictwa wyższego w najbliższych – powiedzmy – 10 latach? Czy ktoś potrafi to sensownie wyjaśnić?

Przy okazji warto spojrzeć na dyscyplinę elektrotechnika i elektronika, gdyż jest to równie niezrozumiała propozycja. Wszak elektrotechnika zajmuje się wytwarzaniem, przechowywaniem, przesyłaniem, dostarczaniem i wykorzystaniem energii elektrycznej i obecnie jest i ma być w przyszłości kluczowym czynnikiem rozwoju gospodarczego z ograniczaniem ocieplenia klimatu. Jednym słowem powinna być samodzielną dyscypliną mającą dzisiaj przed sobą niebagatelne wyzwania badawcze, technologiczne i techniczne, gdy trzeba opracować nowe efektywne metody pozyskiwania energii elektrycznej, jej gromadzenia oraz oszczędnego wykorzystywania w elektrycznych środkach transportu oraz ogrzewania i chłodzenia (właśnie mam 34 stopni za oknem) .

A tutaj mamy połączenie z elektroniką, która jako słabe prądy wyzwoliła się od elektrotechniki w 1951 roku na Politechnice Warszawskiej dzięki Prof. Januszowi Groszkowskiemu, przechodząc na nowy wydział Łączność (potem przemianowany na Elektroniki) i jest całkowicie odmienną dziedziną badawczą mającą swoje technologie i zastosowania – przetwarzania elektrycznych sygnałów analogowych oraz cyfrowych przesyłanych przewodowo i bezprzewodowo. Stanowi też podstawową bazę projektowania i realizacji układów logicznych wykorzystywanych w sprzęcie cyfrowym. Połączenie jej obecnie z elektrotechniką jest już technicznym nieporozumieniem.

Dodatkowo do tej dyscypliny elektrotechnika i elektronika włączono automatykę, robotykę oraz telekomunikację w sytuacji gdy:

Podsumowując powyższe uwagi, dziwię się moim kolegom zasiadającym w Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów, Komitetu Polityki Naukowej, Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Komitetu Ewaluacji Jednostek Naukowych, że zgodzili się na takie potraktowanie kierunku informatyka (oraz pozostałych – tutaj wspomnianych) na uczelniach technicznych.

I nie wiem jak należy rozumieć stwierdzenie z uzasadnienia:

(…) Należy jednocześnie zwrócić uwagę, że wszystkie obecne dyscypliny naukowe i artystyczne zostaną uwzględnione w ramach nowego podziału, a prowadzenie kształcenia czy działalności badawczej związanej z jakąkolwiek dotychczasową dyscypliną nie będzie dyskryminowane z powodu wprowadzenia nowej klasyfikacji.

Czyli ma być dalej po staremu, ale dyscypliny informatyka w dziedzinie technicznej nie będzie. Kto i jak będzie więc decydować o kierunkach na uczelniach, jeżeli mamy zapis z ustawy

[….] Art. 53. 1. Uczelnia prowadzi kształcenie na studiach na określonym kierunku, poziomie i profilu. Uczelnia przyporządkowuje kierunek do co najmniej 1 dyscypliny. itd….

 


 

Konkluzje

  1. Aktualna propozycja dyscypliny informatyka stosowana w dziedzinie nauk inżynieryjnych i technicznych jest nie do przyjęcia, gdyż likwiduje dotychczasowe badania oraz nauczanie informatyki na uczelniach technicznych na rzecz uniwersytetów, które na dodatek zaczną wprowadzać nauczanie inżynierskie informatyki (nie mając inżynierów).
  2. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem dla uczelni technicznych jest wprowadzenie dyscypliny teleinformatyka [tym samym unikamy identycznej nazwy dyscypliny!] łączącej nauczanie informatyki i telekomunikacji cyfrowej – dyscypliny obecnie niezwykle rozwojowej w zakresie systemów wbudowanych, internetu rzeczy oraz chmur obliczeniowych gdzie system teleinformatyczny musi jednakowo efektywnie korzystać z serwerów oraz sieci teleinformatycznej.
  3. Kolegów/koleżanki - profesorów z informatyki i telekomunikacji (wszelkie dotychczasowe „urazy” należy pominąć) z uczelni technicznych namawiam do wspólnego zastanowienia się nad zakresem tematycznym tej "nowej" dyscypliny oraz kierunku nauczania.
  4. Do tego grona dyskusji o tematyce zaprosiłbym młodszych pracowników nauki, gdyż to oni będą realizować te ustalenia oraz kształcić przyszłych studentów.
  5. Zachęcam też do wspólnego dyskusyjnego spotkania z kolegami/koleżankami z informatyki z uniwersytetów w celu skoordynowania zakresu tematycznego teleinformatyki technicznej z informatyką teoretyczną oraz ustalenia zakresu programowego każdego z kierunków, tak aby się one wzajemnie uzupełniały dając też możliwości studentom uzupełniania swojej wiedzy.
  6. Taki wspólnie opracowany dokument należy przedstawić gremiom CKdSSiT, KPN, KRASP, RGNiSZ, KEJN oraz PKA, a następnie MNiSW w celu poprawienia projektu rozporządzenia.
  7. Dobrze by też było dowiedzieć się jaka jest opinia na uczelniach dotycząca połączenia w jednej dyscyplinie elektrotechniki z elektroniką oraz automatyki i robotyki. Być może szersza kompleksowa logicznie uporządkowana propozycja tych dyscyplin będzie łatwiejsza do przekonania Ministra, aby również i ten dział nauki był nowoczesnym odpowiadającym obecnym trendom cyfrowego przemysłu.
  8. Zachęcając do tych intensywniejszych działań, z doświadczenia wiem, że nie powinno się czekać bezczynnie, zakładając że uda się po staremu przetrwać następne lata – tym razem może się to nie udać. Jest jeszcze czas na działania, chociaż może nie być łatwo.